Miejscy aktywiści często zachęcają kierowców samochodów do przesiąścia się na komunikację miejską lub motocykle. Czy rzeczywiście jazda motocyklem jest bardziej ekologiczna? Jak jednoślady mogą zmienić życie w wielkich miastach? Sprawdźmy!
Przede wszystkim: mniejsze spalanie
Badania prowadzone przez europejskich specjalistów wskazują, że motocykliści zużywają o ok. 2/3 mniej paliwa niż kierowcy samochodów. Trzeba przy tym pamiętać, że w to wliczone są zarówno ekonomiczne miejskie skutery, jak i ciężkie, sportowe jednoślady. W przypadku tych pierwszych wyniki są jeszcze lepsze! Motocykle są lżejsze, mają mniejsze silniki, a do tego nie spalają ogromnych ilości paliwa, stojąc w korkach – zużywają je tylko do „prawdziwej” jazdy. Mniejsze zużycie paliwa oznacza nie tylko jego ograniczone wydobycie, ale też mniejszą emisję CO2 i innych szkodliwych substancji do atmosfery. W Polsce trudno jest całkowicie zrezygnować z samochodu. Możesz jednak sprawdzić, czy w Twoim mieście działa wynajem motocykli i przesiadać się na dwa kółka wtedy, gdy pogoda na to pozwala. Warszawa, Gdańsk czy Kraków z pewnością oferują taką możliwość!
Korzyści dla wszystkich
Gdy przyjrzysz się samochodom stojącym w porannym korku, zobaczysz, że większość z nich jest prawie pusta – w środku znajduje się tylko kierowca, czasem drugi pasażer. Kierowcy przesiadający się na jednoślady odkorkowują miasta, dzięki czemu wszystkie pojazdy spalają mniej. Dodatkowo motocykle nie zajmują też dużo miejsca podczas parkowania i nie wymagają budowy ogromnych parkingów. Jazda motocyklem w ciepły dzień jest nie tylko ekologiczna i ekonomiczna – przede wszystkim daje kierowcy dużo frajdy. Wypożycz motocykl i sprawdź, o ile przyjaźniejsze staje się miasto na dwóch kółkach!